Dla pewności, mocnymi ciosami miecza odcinasz liny utrzymujące mostek.Kiedy konstrukcja spada w przepaść, słyszysz w swoim umyśle zawiedziony i zrozpaczony krzyk złego ducha z Sanktuarium Zagłady, który widzi, że jego plany legły w gruzach. Szybkim marszem docieracie do zatoczki, gdzie zawinął statek, a potem bez żalu opuszczacie Rekmor. W Imperium czekają na was nowe zadania - trzeba zniszczyć niedobitki wojsk Abrakanta, oraz mrocznych istot, jakie przywołał bądź obudził ze snu. Jednak patrzysz z nadzieją w przyszłość - najgroźniejsze zło zostało pokonane i wkrótce w Imperium znów zapanuje pokój - dzięki łasce Światłości i odwadze dzielnych wojowników i zwykłych ludzi.